Nie znoszę, gdy wstrętne komarzyska wlatują do pokoju wieczorem, kiedy leżę przy uchylonym oknie czytając książkę. Drapanie, powolne gojenie i nacieranie jakimiś tłustymi kremami wkurzyło mnie któregoś razu tak bardzo, że zamówiłam moskitierę. Co prawda mam tylko jedną, ale przekładam sobie raz na okno w pokoju, raz na to w pokoju dziennym, itp. O ja głupia, tyle nerwów straciłam, a wystarczyło jedno zamówienie:
Ventana-opole.pl, i kłopot z głowy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz